Uwielbiam maj! To właśnie w tym miesiącu mam urodziny i choć już tak bardzo nie cieszę się z kolejnej świeczki na torcie to z utęsknieniem czekam na ten cudowny czas. Dzięki pięknej pogodzie udało mi się stworzyć letnią stylizację, w której główną rolę gra mocno wycięte body od LoveSaints. Szał na jeansowe spódniczki trwa w najlepsze, a więc i ja zdecydowałam się na nią postawić. Co najlepsze, nie jest ona nowym nabytkiem, a znaleziskiem z dna szafy… Kupiłam ją 6 lat temu w Zarze, a będąc ostatnio na zakupach prawie identyczne modele widziałam na sklepowych półkach… 😀 Jest to kolejny dowód na to, że moda wraca i warto nie rezygnować z rzeczy, które są klasyczne i ponadczasowe 🙂 Do całości dobrałam wygodne sandałki i czarną torebkę. Niby zwyczajnie, ale diabeł tkwi w szczegółach.. 🙂
Body – LoveSaints
Pasek – Gucci
Spódniczka – Zara
Torebka – Giuseppe Zanotti
Buty – Czasnabuty
4 komentarze
Co za figura <3
http://www.evdaily.blogspot.com
Great outfit
Boczne okno na piersi przebojowe!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moją stronę!
Looking so sexy! 🙂
Love the denim and those strappy heels! 🙂
YouTube | Blog: Geekette in High Heels | Instagram