Jedno z moich postanowień noworocznych to odświeżenie portfolio, dlatego mimo, że w dniu tej sesji zaspałam to za wszelką cenę starałam się na nią zdążyć. Nie było to łatwe zadanie, w szczególności, że trzeba było przebić się przez zakorkowaną Warszawę ale czego się nie robi dla pięknych zdjęć, które potem będą pamiątką na długi czas. Zależało nam na kobiecych, subtelnych kadrach no i oczywiście była to pierwsza sesja zdjęciowa od znacznego rozjaśnienia mojej czupryny, a więc sami rozumiecie, że chciałam aby wszystko wypadło jak najlepiej. Czy się udało? Oceńcie sami 🙂
fot Piotr Braniewski
5 komentarzy
Cudowne zdjęcia!!
Taka figura, no po prostu wooow! Świetne fotografie – bez dobrej modelki i dobrego fotografa nie ma na nie szans 😉 pozdrawiam i zapraszam 😉
Bardzo podoba mi się klimat sesji <3
Bardzo podoba mi się ta sesja! 🙂
4 zdjęcie po prostu mega !