Zawsze bardzo chciałam odwiedzić Londyn, a dzięki Bonprix.pl to marzenie zostało spełnione x3 W lutym miałam przyjemność uczestniczyć w evencie wraz z innymi blogerami z całej Europy – było to niesamowicie miłe przeżycie, podczas którego poznałam mnóstwo ciekawych ludzi i z pewnością zapamiętam je na długo 🙂
______________________________________________________________
Całe wydarzenie było dopięte na ostatni guzik, a zaplanowane atrakcje bardzo trafiły w gust każdej z nas. Zaraz po przylocie udaliśmy się do studia zdjęciowego usytuowanego we wnętrzu starej fabryki, gdzie miałyśmy możliwość wcielić się w role zarówno modelek jak i stylistek. O nasz wygląd zadbał sztab profesjonalnych wizażystów, a naszym zadaniem było stworzyć stylizacje inspirowane brytyjskimi ikonami mody. Zgadnijcie kogo wybrałam 😀 Oczywiście była to nieziemsko piękna Kate Moss i niezastąpiona Victoria Beckham! Wyobraźcie sobie tylko kilkanaście blogerek buszujących pośród sterty wieszaków, butów i biżuterii w poszukiwaniu tej idealnej kreacji – istny zawrót głowy 😀
A tak wyglądają pamiątkowe kadry z sesji 🙂
Zatrzymaliśmy się w przepięknym, czterogwiazdkowym hotelu The Bloomsboory, w samym sercu Londynu, tuż obok słynnej Oxford Street. Już sam wystrój mojego apartamentu sprawiał, że mogłabym w nim bez trudu przesiedzieć deszczowy, londyński dzień, ale na szczęście pogoda tym razem dopisała 🙂
Korzystając z okazji wspólnie z Balaczka, sympatyczną blogerką z Polski, wybrałyśmy się na spacer po tym niesamowitym mieście, podziwiając jego urokliwe zabytki i zatrzymując się przynajmniej co pięć minut aby zrobić idealne zdjęcie 😀 Udało nam się dotrzeć do teatru, gdzie odbywają się spektakle mojego ulubionego czarodzieja z dzieciństwa, Harrego Pottera, zobaczyłyśmy z bliska Pałac Westminsterski ze słynnym BigBenem, a także pojawiłyśmy się na Trafalgar Square, na którym dominowała pokaźna kolumna Nelsona.
Po drodze mijałyśmy słynne czerwone budki i piętrowe autobusy, jakie stanowiły idealne dopełnienie londyńskiego klimatu, i które oczywiście uwieczniłyśmy na fotografiach, bo przecież: „zawsze chciałam mieć takie zdjęcie!” 😀 Nie obyło się także bez podziwiania majestatycznego LondonEye, na które przy następnej wizycie przysięgłam sobie kupić bilet i podczas 35-minutowego obrotu zachwycać się panoramą Londynu.
Co tu więcej pisać, absolutnie zakochałam się w tym urokliwym mieście, w którym byłam zdecydowanie zbyt krótko by dobrze je poznać i… zrobić duże zakupy! Co prawda, udało mi się upolować kilka perełek w Primarku, ale to i tak za mało.. A Wy byliście kiedyś w Londynie? Co najbardziej utkwiło Wam w pamięci z tej podróży? 🙂
4 komentarze
Zazdroszczę wyjazdu <3 Piekne zdjęcia z sesji!
bardzo ładne zdjęcia 🙂
Zazdroszczę! Rewelacja <3
Zazdroszczę bardzo! Ale gratuluję równie mocno :). Ja byłam w Londynie w zeszłym roku i przede wszystkim zapamiętałam niesamowity spokój ludzi na ulicach. Marzę, by tam wrócić… Powiedz, co masz na ustach na selfie z Big Benem :D? Wygląda fantastycznie!
http://oneofthebillion.blogspot.com/