POWDER PINK COAT

Coraz większą popularność zdobywa akcja, dla której mężczyźni na całym świecie decydują się na wystąpienia w spódnicach. Na dodatek Panowie upamiętniają swoją stylizację za sprawą aparatu i wrzucają do sieci. Co skłania ich do dzielenia się oryginalnymi zdjęciami z innymi użytkownikami Internetu?

W ten sposób, odważni mężczyźni biorą udział w akcji pod hasłem „Stop Gwałtom”. Główną ideą kampanii jest zwrócenie uwagi na problem przemocy kobiet na tle seksualnym. Akcja uświadamia również jak niskie są wyroki dla gwałcicieli, min. W USA za gwałt ze szczególnym okrucieństwem wynosi 10 lat więzienia, w Wielkiej Brytanii 7 lat, a w Polsce to niestety 3 lata!

Wszystko zaczęło się od Turcji, gdzie pojawiły się pierwsze protesty związane z gwałtem ze skutkiem śmiertelnym 20letniej studentki. Tamtejsi mężczyźni nie mieli skrupułów przed wyjściem na ulicę w spódnicach i głośnym sprzeciwieniu się napastowaniu tureckich kobiet. W ślad za nimi ruszyli mężczyźni na całym świecie, którzy publikują swoje zdjęcia w Internecie z dopiskiem: Jeżeli kobieta wkładając spódnicę zaprasza do gwałtu, to ja też zapraszam. Głównym inicjatorem akcji w Polsce jest Mateusz Kijowski, który jako pierwszy napisał na swoim profilu na facebooku: „Panowie! Włóżmy spódnice, żeby pokazać, że jesteśmy prawdziwymi mężczyznami” i w ten sposób przyczynił się do rewolucji modowej o szczytnym celu. Kampanie społeczne na ogół szokują, dzięki czemu zmuszają do refleksji nad problemem, dlatego wykorzystywane przez nich hasła są wręcz idealne.

Na profilu akcji możemy przeczytać „Ani ubiór, ani wygląd, ani zachowanie ani słabość nie usprawiedliwiają gwałtu, molestowania ani innych form przemocy. Zapraszamy wszystkich mężczyzn do publikowania swoich zdjęć w spódnicach. Pokażmy, że jesteśmy razem z kobietami. Przeciw kulturze gwałtu”

No właśnie, sama zakładając któregoś dnia rozkloszowaną spódniczkę w zestawieniu z kozakami za kolano byłam świadkiem dziwnego zdarzenia. Zaczepił mnie facet, który zaczął rozmowę od tego czy aby się nie znamy, na co stanowczo zaprzeczyłam. Natręt z naciskiem dopytywał czy nie mam na imię Dorota, a ja pozostawiłam to bez komentarza udając się w stronę bloku. Gdy byłam już koło klatki podjechał pod wejście i dał mi do zrozumienia żebym z nim pogadała. Myślę sobie: co za palant, nie dość, że mnie śledził to jeszcze ma czelność nachodzić mnie na własnym osiedlu. Jego bezczelność zdenerwowała mnie najbardziej, bo kiedy kobieta odmawia, facet powinien to uszanować. Dlatego kobietki, nie dajmy sobie wmówić, że to my jesteśmy winne, bo prowokujemy facetów strojem, to ich problem, że odbierają źle nasz ubiór. To nie ma z tym nic wspólnego! Na szczęście istnieją jeszcze dobrzy mężczyźni (tak, tak, oni istnieją!), którzy całkowicie rozumieją nasz punkt widzenia i z radością włączają się do akcji, by nam pomóc. Nikt nie spodziewał się, że akcja urośnie do rangi globalnej, a jednak tak się stało. Jesteśmy wdzięczne Panowie za zaangażowanie w kampanię, która ukazuje tak ważny problem społeczny. Dziękujemy 🙂

Płaszczyk – TUTAJ

Bluzka – ŚwiatoweMarki

Spodnie – TUTAJ

Torba – Bershka

Chciałam też Wam wspomnieć o świątecznej wyprzedaży w sklepie Choies.com, wiele świetnych rzeczy znajdziecie w niskich cenach. O to kilka moich propozycji <3