Egipskie wieczory należały do najpiękniejszych. Nigdzie nie spędzało się tak miło czasu jak tutaj, spacerując brzegiem morza czy leżąc na trawie w ogrodzie palmowym. Kiedy na scenie odbywały się animacje fajnie było zaszyć się w ciszy i spokoju, gdzieś daleko na hotelowym leżaku. I rozmawiać. Można było siedzieć tak godzinami. Ten wyjazd potraktowałam jako odpoczynek od rzeczywistości. Szkoda tylko, że wszystko co dobre, szybko się kończy.
Bralet – Sheinside
Maxi – Persunmall
3 komentarze
Przepiękna ta stylizacja, powiem ci że świetnie się znasz na modzie i masz wyczucie stylu 😉
http://whisperyourlove.blogspot.com
Ślicznie ❤❤❤
Ładna spódnica, aż chce znowu lata 🙂